Tysiące polskich patriotów - uznanych za wrogów Niemiec - poniosło męczeńską śmierć pod Ścianą Straceń niemieckiego KL Auschwitz. Ignorowane przez polskich polityków i media uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych odbywają się w tym miejscu co roku, 14 czerwca. Obraz Władysława Siwka, więźnia Auschwitz nr P-5826.
W roku 2006, po wieloletnich staraniach skupiającego dawnych więźniów niemieckiego KL Auschwitz, Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich, dzień 14 czerwca - rocznica pierwszego transportu polskich więźniów politycznych do największego w Niemczech (a w planach - wzorcowego) obozu koncentracyjnego - został formalnie ustanowionym świętem państwowym. Co roku, na terenie byłej niemieckiej fabryki śmierci, mimo ignorowania święta przez polityków i ogólnopolskie media, ChSRO organizuje uroczyste obchody Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych.
Jednym z członków CHRSO jak i wolontariuszem Akcji "Przypomnijmy o rotmistrzu" jest Pan Kazimierz Piechowski.
Wspaniały czlowiek! Zawsze jest 14 czerwca w Auschwitz - chociaz ma już 91 lat! Żyjący zołnierz Rotmistrza Tylko nikt z naszych polityków ani sluzby publicznej nigdy o tym dniu nie pamięta.. a ogólnopolskie media ...cóz są tam gdzie politycy..Trwa to juz 7 lat...A świadkowie odchodzą!
Trzeba to koniecznie zmienić - po to załozylismy strone na fb:
Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych
Zapraszamy do aktywności obywatelskiej! Pytajmy naszych reprezentantów - czy wiedza o tym szczególnym dniu, czy będa pamiętać - patrzmy im na ręce! 27 stycznia w Auschwitz zbierze sie Kneset ! Wystarczy Wam Kneset? Bo mi nie!
PS. W Wigilie pamietalismy też o Nich Wigilie w Auschwitz, Wigilie na nieludzkiej ziemi ...https://www.facebook.com/events/317641858350905/
Ze zdumieniem i smutkiem zobaczyłam materiał ... na głównej stronie Onet.pl 24 grudnia 2013,A na zdjęciach hitlerowscy niemieccy żołnierze w okopach śpiewają kolędy, NS-Weinachtsmann w koszarach, Hitler rozdaje prezenty dzieciom z Hitlerjugend witających go „niemieckim pozdrowieniem” kartka bożonarodzeniowa z „pozdrowieniem z ojczyzny”,hitlerowska wigilia w bierstube w Monachium (wszędzie swastyki, na opaskach i na flagach, czerń, biel i czerwień), bombki na choinkę ze swastyką i napisem „Sieg Heil”!!!
Autorom i czytelnikom dedykuję
Apel z "prezentami" dla polskich więźniów zorganizowany przez Niemców w KL Auschwitz w Wigilię Bożego Narodzenia 1940. Obraz Władysława Siwka - więźnia Auschwitz...
A kochającym Polskę i Rotmistrza posylam:
Kolęda ułańska"
Szwadron stój"! Rotmistrz podniósł w górę rękę -
Zobaczyli na polanie stajenkę.
Zwykłą szopę, całą śniegiem otuloną,
Ale blaskiem niepojętym rozjarzoną.
Zobaczyli na polanie stajenkę.
Zwykłą szopę, całą śniegiem otuloną,
Ale blaskiem niepojętym rozjarzoną.
"Do modlitwy"! Już komenda pada.
Wybiegł Józef. Palec do ust przykłada.
Już, już mieli kolędę zawrzasnąć -
- Cyt, chłopaki! Dopierutko zasnął.
Wybiegł Józef. Palec do ust przykłada.
Już, już mieli kolędę zawrzasnąć -
- Cyt, chłopaki! Dopierutko zasnął.
Od ust trąbki odjęli trębacze.
Bo się zbudzi dzieciątko i zapłacze.
Tylko Jaś się w szeregach odzywa:
- Gruchnąć by mu z karabinów na wiwat!..
Bo się zbudzi dzieciątko i zapłacze.
Tylko Jaś się w szeregach odzywa:
- Gruchnąć by mu z karabinów na wiwat!..
.Lecz pan rotmistrz brew zmarszczył:
"Ja ci gruchnę!
Kogo straszyć chcesz - Najświętszą Matuchnę?!"
Więc się każdy tylko w siodle wyprostował
A pan rotmistrz stajenkę salutował.
Kogo straszyć chcesz - Najświętszą Matuchnę?!"
Więc się każdy tylko w siodle wyprostował
A pan rotmistrz stajenkę salutował.
Potem w ciszy szwadron za szwadronem,
"Wprawo patrz"! - Jezuskowi z fasonem.
Przejechali - w las, kędy im droga.
Koń nie parsknął. Nie zabrzękła ostroga.
"Wprawo patrz"! - Jezuskowi z fasonem.
Przejechali - w las, kędy im droga.
Koń nie parsknął. Nie zabrzękła ostroga.
Przebudziło się Dzieciątko. Zapytało:
- Wojsko piękne tu, Matuś, jechało?
- Śniłeś, Synku, bo ci chłopcy i te konie
W Twoim niebieskim - już są garnizonie.
Już niewielu się po świecie kołacze...
- Jakże to tak? - pyta Jezus i płacze.
- Wojsko piękne tu, Matuś, jechało?
- Śniłeś, Synku, bo ci chłopcy i te konie
W Twoim niebieskim - już są garnizonie.
Już niewielu się po świecie kołacze...
- Jakże to tak? - pyta Jezus i płacze.
- Ach, w Katyniu głowa tego rotmistrza
W krwawym piachu oczodoły wytrzeszcza.
A porucznik, ten smagły, ciemnolicy,
W krwawym piachu oczodoły wytrzeszcza.
A porucznik, ten smagły, ciemnolicy,
Przez gestapo zamęczon w piwnicy
I ci zgrabni dwaj podchorążowie
Na powstańczym legli Mokotowie.
Zaś ów Jasio, co ci chciał narobić huku,
To na minie wyleciał w Tobruku.
I ów wachmistrz także jest umarły -
W tajdze wszy go tyfusowe zżarły..
Na powstańczym legli Mokotowie.
Zaś ów Jasio, co ci chciał narobić huku,
To na minie wyleciał w Tobruku.
I ów wachmistrz także jest umarły -
W tajdze wszy go tyfusowe zżarły..
.Zapłakało Dzieciątko na serio
Z żalu za tą polską kawalerią.
- Cóż po waszej, pasterze kolędzie,
Gdy takiego wojska już nie będzie!
Z żalu za tą polską kawalerią.
- Cóż po waszej, pasterze kolędzie,
Gdy takiego wojska już nie będzie!
Jerzy Minkiewicz
Polsko ! Obudź się!
Zapraszam na głowna stronę naszej akcji:
Komentarze